KULTURA » TEKSTY, ARTYKUŁY, PUBLIKACJE

Autor: Andrzej Sontag

Od kilku lat sprawą najważniejszą dla naszego okręgu była sprawa budowy nowej strzelnicy myśliwskiej, po zakazie przez Urząd Miasta Łodzi strzelań na strzelnicy w Nowosolnej. Po procedurze sprzedaży terenu strzelnicy w Nowosolnej przeszliśmy trudny okres z rozliczeniami się z Urzędem Miasta Łodzi, który po dokonaniu nowej wyceny terenu byłej strzelnicy na kwotę 8.600 tys. zł, zażądał od Związku zapłacenia podatku w wysokości niemal 2.5 mln złotych.

Po dokonaniu wyceny terenu byłej strzelnicy na nasze zlecenie i wycenieniu go na kwotę 2.5 mln złotych zapłaciliśmy miastu 500 tys. złotych podatku. Urząd Miasta uznał, że to za mało i podał Związek do Sądu o zapłatę podatku od ich wyceny. Sprawa w Sądzie zakończyła się dla nas pomyślnie, oddalono żądanie miasta i w ten sposób uratowane zostało około 1.5 mln złotych.

Po zakończeniu sprawy w Sądzie przystąpiliśmy do prac mających na celu zatwierdzenie projektu budowlanego i uzyskania pozwolenia na budowę. W dniu 2 kwietnia 2013 r. w Starostwie Powiatowym w Zgierzu zostały złożone odpowiednie dokumenty i wniosek o zatwierdzenie projektu budowlanego i wydanie pozwolenia na budowę. Starostwo w dniu 16 maja 2013 r. potwierdziło rozpoczęcie procedury, wezwało nas do uzupełnienia wniosku o wyjaśnienie hałasu i rykoszetów. W dniu 1 lipca 2013 r. Starostwo wydało Decyzję Nr 958/2013 zatwierdzającą projekt budowlany i wydającą pozwolenia na budowę. Niestety od tej decyzji odwołał sie jeden z okolicznych mieszkańców i Starostwo, zgodnie z procedurami, wysłało dokumenty do organu odwoławczego, którym jest Urząd Wojewódzki (Wojewoda). W dniu 19 sierpnia 2013 r. Wojewoda uchylił Decyzję Starostwa i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Po przeprowadzeniu ponownej procedury Starostwo Powiatowe w Zgierzu wydało Decyzję Nr 1733/2013 z dnia 18 listopada 2013 r. zatwierdzającą projekt budowlany i udzielającą pozwolenia na budowę. Od tej decyzji odwołanie złożył ten sam człowiek i Wojewoda w dniu 14 lutego 2014 r. znów uchylił Decyzję Starostwa i ponownie przekazał ją do ponownego rozpatrzenia. W ten sposób minął rok i nie posuneliśmy się do przodu z budową strzelnicy.

Dla władz łowieckich ciągłe uchylanie decyzji Starostwa w Zgierzu jest zastanawiające i zmusza do podjęcia decyzji jak dalej postępować. Kupując teren na strzelnicę kupiliśmy go od Urzędu Miasta i Gminy w Strykowie, która to Gmina ma plan zagospodarowania przestrzennego i w tym planie kupiony teren jest przeznaczony na strzelnicę sportową. Plan zagospodarowania przestrzennego zatwierdził Wojewoda i ogłosił go w Dzienniku Urzędowym Województwa Łódzkiego. Jest on prawem. Jeżeli teraz ktoś protestuje przeciw budowie strzelnicy sportowej myśliwskiej, to po co plan zagospodarowania przestrzennego? Wojewoda nie pozwala budować na tym terenie tego co sam zatwierdził.

Jako myśliwi okręgu łódzkiego, na których przepisami prawa nałożono obowiązek szkolić członków P.Z.Ł., uczyć ich posługiwania się bronią myśliwską, zobowiązano do przeprowadzania szkoleń i treningów strzeleckich, zobowiązano do odbywania zawodów strzeleckich, nie możemy zrozumieć postępowania władz administracyjnych, a nie do przyjęcia było pozwanie nas do Sądu. Oczekiwaliśmy raczej zrozumienia i pomocy w staraniach nad wypełnieniem zadań Związku, możliwości rozwoju strzelectwa myśliwskiego w Łodzi. Tym bardziej, że nie prosimy o pieniądze. Jesteśmy zasmuceni stosunkiem władz do myśliwych, którym rzuca się kłody pod nogi wymagając ciągłego uzupełniania wniosku, w czasie kiedy chcemy coś zbudować i rozwijać dla dobra tej społeczności. Okazywanie na uroczystościach łowieckich sympatii i zrozumienia działalności myśliwych nie przekłada się na rzeczywiste działanie.

Piszę to wszystko, bo jako obecne władze łódzkiej organizacji łowieckiej staraliśmy sie nie zaniedbać tej sprawy i przejść wszystkie wymagane prawem procedury. Przygotowaliśmy projekt budowlany spełniający wszystkie wymagania i przepisy. Docenił to organ wydający pozwolenia na budowę Starostwo Powiatowe w Zgierzu. Ale nie organ odwoławczy - Wojewoda.

Staje przed nami zastanowienie się czy dalej prowadzić postępowanie proceduralne, czy odwołać się do Sądu od decyzji Wojewody, do czego mamy prawo.